- SCP
Najprościej można tak:
scp plik_lokalny [user@]host_zdalny:/sciezka/w/filesystemie [-p 22]
-p 22 to port na który łączymy się ze zdalnym hostem.
Popatrz tez w man. Warto z tego polecenia często korzystać - szczególnie na początku, gdy system kryje w sobie mnóstwo tajemnic.
i pojedynczy plik jest skopiowany o ile użytkownik może pisać w określonej zdalnej lokalizacji.
Skopiowaliśmy pojedynczy plik. A co jeśli chcemy skopiować część struktury katalogów. Powiedzmy podkatalog '/home/foo'. Użyjmy przełącznika -r (recursive). Musimy uważać jedynie na symlinki (o tym innym razem) ponieważ scp podąży za tymi linkami i zamiast skopiować informację o linku - przeniesie nam całą zawartość, na którą wskazuje symlink - a to może kosztować sporo miejsca i powielić nam struktury w filesystemie. Zamiast -r często warto najpierw skompresować zawartość, którą zamierzamy przenieść i nie przejmować się problemami związanymi z użyciem przełącznika -r.
Przypomniało mi się jeszcze o dd. Można też w pipe puścić wejście dd i z drugie strony tunelu ssh zapisać do pliku wynikowego. Ale o tym może innym razem.
Jest jeszcze conajmnie jeden problem, który jest związany z użyciem scp. Mianowicie gdy coś nam przerwie transmisję, to możemy śmiało zaczynać kopiowanie od zera - nic się nie da zrobić (przynajmniej tak mi się wydaje).
Warto wtedy pomyśleć o użyciu
- rsync
Jako przykład, z którego korzystałem przed chwilką podam:
rsync galeria.tar.bz2 -ave ssh ssh.linuxway.eu:/home/galeria.tar.bz2
Zgłębienie składni pozostawiam czytelnikowi.
dziendobry
OdpowiedzUsuńpierwszy.... ;)