Obydwa pakiety posiadają dobrą dokumentację, której nie zamierzam tutaj przekopiowywać - pozwolę sobie jedynie skomentować ewentualnie rozszerzyć fragmenty, które moim zdaniem mogą być dla początkującego użytkownika Gentoo nieczytelne.
Obydwa pakiety dostarczają zbliżoną funkcjonalność jeśli chodzi o zarządzanie pakietami, jednak pod względem szybkości bezwzględnie lepszy jest portage-utils w całości napisany w C.
W przypadku pakietu portage-utils po zainstalowaniu warto pamiętać o dodaniu synchronizacji bazy ebuildów za pomocą narządka q-reinitialize (/etc/portage/postsync.d). W tym celu należy uczynić ten plik wykonywalnym;
# chmod u+x /etc/portage/postsync.d/q-reinitialize
Informację tą powinniście zobaczyć po zainstalowaniu pakietu, więc raczej ciężko ją przegapić. Od tej pory po każdej synchronizacji portage'a nastąpi przebudowanie cache'u narządka portage-utils.
Zaglądnijmy na chwilę do pliku q-reinitialize:
# cat /etc/portage/postsync.d/q-reinitialize
[ -x /usr/bin/q ] && /usr/bin/q -qr
Wiele to tu się nie dzieje no bo i po co (KISS!). Nawias kwadratowy to polecenie służące do sprawdzenia typów plików i porównywania wartości zmiennych. W tym wypadku sprawdzamy czy plik q jest wykonywalny (-x). W kolejnym kroku ale tylko i wyłącznie wtedy gdy można uruchomić plik q wykonujemy reinicjalizację cache'u. Operator && to nic innego jak operatror logiczny AND - służy nam w tym wypadku do czegoś co lubię nazywać leniwym uruchamianiem - tzn. uruchomienia drugiego polecenia tylkw w wypadku gdy pierwszy człon (przed operatorem) wykona się prawidłowo tj. zwróci wartość 0.
Przyjrzyjmy się teraz wykorzystaniu narzędzi, o których nie wspomina dokumentacja Gentoo (jak wspomniałem nie zamierzam powielać treści):
- qlop - analizator logów emerge (/var/log/emerge.log)
Pozwala na wyciąganie wielu przydatnych informacji z logów emerge.
Historia synchronizacji portage:
# qlop -s
Historia instalacji:
# qlop -l
- qpkg - zarządzanie skompilowanymi pakietami
# qpkg --clean
czyści nieużywane paczki binarne
# qpkg --eclean
czyści paczki, których nie ma już w drzewie portage
Na dziś to tyle. Następnym razem muszę wspomnieć o narzędziach: glsa-check, revdep-rebuild, genlop oraz o sposobach odczytu informacji poinstalacyjnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz